piątek, 22 listopada 2013

Z masy solnej można wszystko

To już trzecia odsłona projektu Kosmiczny Listopad, a w nim zapoznaliśmy się z Planetą Ziemią.

I tak jak w każdej części tego projektu pooglądaliśmy jak wygląda nasza planeta. Hmm można powiedzieć, że pozwiedzaliśmy :)

Jak już zakończyliśmy, część teoretyczną to przeszliśmy do praktyki:)

Na początek odmierzaliśmy i mieszaliśmy, aż powstała masa solną w trzech kolorach (biały, niebieski i zielony)

Następnie chłopaki dostali wydrukowany zarys planety Ziemi i mieli stworzyć własną, ale podobną:)

Szkudnik jak to szkudnik zamiast słuchać mamy :) postanowił coś zmodyfikować i najpierw fakt podotykał tą naszą masę, ale nie był za specjalnie nią zainteresowany i skończyło się na tym, że wygrzebał sobie z szafki jakiś garnek i coś do mieszania i bawił się w kucharza. Może na starość nie będę musiała sama gotować :)



Natomiast Złośnik, po małych negocjacjach i paru innych rzeczach do ulepienia dał się się przekonać, że coś innego też może być fajne





 

powstało nam takie oto dzieło.


I pomyślałam sobie, że fajne będzie jak kiedyś wyschnie, ale się przeliczyłam, bo nasza Ziemia długo z nami nie nabyła, gdyż została zamieniona w domek dla robaczków :) ehh jakby nie było zima idzie i robaczki też chcą się gdzieś schować przed mrozem ;)



2 komentarze:

  1. My też działaliśmy masą solną - i też zabawa potoczyła się własnym torem;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna Ziemia Wam wyszła. Tak śliczna, że robaczki zachciały na niej zamieszkać po prostu :)

    OdpowiedzUsuń